Odwiedż nas
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbędnych do realizacji warsztatu (zgodnie z ustawą z dnia 10 maja 2018 roku o ochronie danych osobowych (Dz. Ustaw z 2018, poz. 1000) oraz zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r.
© 2021. Wszystkie prawa zastrzeżone.
– Douglas Wilson
Mamy tu las...piękno natury - mnie to uspokaja, pomaga mi skupić się – dodaje Eleonorka.
- W starej szkole często się stresowałam: oceny, wiele zadań, presja nauczycieli ...cały czas coś musiałam... żeby się podobało nauczycielom... pokazywano mi, że nie ważne są moje emocje, uczucia...mam się dostosować i być jak inni uczniowie – tłumaczy Eleonorka .
– Zuzia, która od roku jest w Zskole Wolnych Dzieci z poważną miną wymienia zalety zSkoły.
Również Hubert, który doszedł do Zskoły pół roku temu zachwycony jest lasem. - Szkoła jest w lesie i to jest mega fajne! A z domowymi zwierzętami możemy bawić się na przerwach!
Do zSkoły jedzie się przez las. Po drodze można spotkać leśne zwierzęta np. sarny, a na podwórku wita nas pies i koty
– opowiada dziesięcioletnia Zuzia.
– W lesie można znaleźć skarby! Mamy też swoją bazę.
- Uczę się, bo chcę, tu pokazano mi, że warto poznawać, szukać informacji, że nauka jest ciekawa i mamy wiele możliwości żeby ja poznać. Czuje się w Zskołe wartościowa, ważna. – dodaje Eleonora.
- Lubię swoją Zskolę....
A dyrektor to pies!!! – dodaje Eleonorka.
- Tutaj jest zupełnie inaczej niż w mojej starej szkole. Mogę mieć ze sobą pluszaka np. konia i nauczycielom to zupełnie nie przeszkadza.
W podstawówce pani zabierała dzieciom maskotki. To było smutne.
Tu nauczyciele są mili, trochę śmieszni, a trochę zwariowani
– tłumaczy Zuzia.
- Fajne jest to, że razem z innymi dziećmi gotujemy i uprawiamy własny ogródek, który zbudowaliśmy! I to, że tu można oddychać, nie jest się ciągle zamkniętym w szkole. Czasem zachowujemy się jak dzikusy!
Ale szanujemy się, lubimy, bawimy razem
Z tej trójki pionierką Zskoły jest Eleonora, która przez dwa miesiące była jedyną dziewczynką uczęszczającą na zajęcia.
To, że w zSkole nie ma ocen jest dla dziewczynki ogromną ulgą. To tutaj w ciągu roku poznała emocje i uczucia, doświadczyła ich i dowiedziała się co może z nimi zrobić. Nauka stała się pasją